Raksha - główny antagonista odcinka Zamrożenie w serialu Xiaolin - pojedynek mistrzów, śnieżny demon powstały przypadkowo, kiedy Serce Jonga ożywiło śniego, tworząc jego postać; w polskiej wersji językowej głosu użycza mu Włodzimierz Bednarski (dubbingujący również PandaBubbę); nie pojawia się w żadnym innym odcinku ani w kontynuacji Kroniki Xiaolin; uczestnik jednego pojedynku mistrzów, który przegrał.
Historia[]
W odróżnieniu od takich potworów, jak Szafirowy Smok, Sibini czy Dyris, Raksha jest jednym z najmłodszych przeciwników w uniwersum, powstał bowiem w 2005 roku, kiedy podczas walki o Księżycowy Medalion Kumpelbot wyrwał sobie Serce Jonga i wrzucił je w przepaść. Shen Gong Wu spadło do śniegu i tak, jak ożywiło Kumpelbota, tak dało życie zaspie, która przeobraziła się w wielkiego bałwana. Zarówno siły dobra, jak i zła nie przeczuwały żadnego zagrożenia, będąc pogodzonymi ze stratą Serca Jonga, jednak wiedziony tajemniczym instynktem Raksha dotarł do rezydencji Jacka Spicera - twórcy Kumpelbota. Początkowo Jack i Wuya śmiali się z niego, gdyż przybył do nich w postaci małego bałwanka, jednak niespodziewanie urósł, przerażając Jacka Spicera oraz niszcząc jego Jackboty. Wuya była niezmiernie zainteresowana olbrzymem, wyczuwając w nim dobry materiał na nowego współpracownika. Postanowiła zostać jego towarzyszką i razem z nim opuściła Jacka, kierując się w stronę klasztoru Xiaolin. Do rezydencji Jacka przybyli po tym wydarzeniu Omi, Raimundo, Kimiko i Clay, którzy chcieli odzyskać Księżycowy Medalion, jednak Jack wyjaśnił im całe zajście.
Raksha słuchał wskazówek Wuyi i zaatakował xiaolińską świątynię, będąc praktycznie niepokonanym w starciu z drużyną mnichów, którzy wrócili po zwiadach u Jacka. Gdy demon wszedł do wnętrza świątyni, wspólnymi siłami koledzy roztopili go, lecz tylko na chwilę, gdyż ku własnej konsternacji nie potrafili złapać Serca Jonga. Ponownie ożywiło ono Rakshę, który zamiast walczyć z Xiaolinem postanowił gonić Jacka Spicera, bowiem młody geniusz zła zdradził chroniących go tymczasowo mnichów i uciekł z ich Shen Gong Wu. Kiedy Raksha dopadł Jacka, nie przystał na jego propozycję współpracy, lecz na rozkaz Wuyi miał mu odebrać Shen Gong Wu, jednak na widok Księżycowego Medalionu wymyślił znacznie ciekawszy plan. Użył go, aby zasłonić Księżycem Słońce, dzięki czemu na całej ziemi zapanowała śnieżysta zima. Raksha osiągnął w ten sposób cel swoich marzeń - zewsząd otaczały go lód, śnieg i ciemność. Przestał się wówczas słuchać Wuyi, uważając, że już zapanował nad światem, zamrażając go, przez co nie chciał zbierać dalszych Shen Gong Wu.
Aby pokonać go raz na zawsze, xiaolińscy mnisi zwabili go do świątyni, którą ocieplili wielką kulą wrzącej wody. Wściekły z powodu tego czynu Raksha dotarł tam, ścierając się ponownie z drużyną bohaterów. Ćwiczona wcześniej przez nich taktyka okazała się w dalszym ciągu nieskuteczna. Chciał następniena polecenie Wuyi wykraść w końcu Shen Gong Wu, lecz Omi podstępnie zmusił go do rozegrania pojedynku mistrzów o Gwiazdę Hanabi, stawiając Kulę Tornami i Złote Pazury Tygrysa przeciwko Księżycowemu Medalionowi i Sercu Jonga. Wyzwanie polegało na grze w hokeja do pierwszego gola. Przeciwnicy starli się na specjalnej lodowej arenie. Raksha przez większość gry nie miał problemu z pokonywaniem Omiego, lecz gdy odbił wodę z Kuli Tornami, wykorzystując moc Księżycowego Medalionu, przegrał, gdyż Omi skierował ponownie falę na niego, stosując Atak Tsunami. Raksha zaczął się rozpływać, a Omi dobił go, wybijając mu Serce Jonga krążkiem, którym była Gwiazda Hanabi. Przygoda z Rakshą sprawiła, że Xiaolin miał serdecznie dosyć wszelkich bałwanów, a gdy Omi zaproponował im ulepienie jakiegoś po swej wygranej, niezadowoleni przyjaciele obrzucili go śniegiem oraz przyprawili mu marchewkowy nos i oczy bałwana.